Cześć wszystkim w ten pierwszy dzień wiosny. Mimo że przynajmniej u mnie na ogródku leży jeszcze trochę śniegu, to jednak są tam już również piękne kolorowe wiosenne kwiaty. Niestety razem z wiosną przyszedł do nas kolejny lockdown, znowu wszystko pozamykane, więc nie pozostaje nic innego, jak usiąść z rodzinką przy jakiejś dobrej dramce. Tym razem nasza ekipa chciałaby zaproponować Wam kilka tytułów, które kojarzą nam się właśnie z wiosną. Skojarzenia mogą być różne, dlatego dramy na liście też będą bardzo różnorodne. Znacie je? Oglądaliście? A może macie jakieś inne propozycje dramek, w których czuć wiosenną atmosferę? Koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach.

swietej-pamieci poleca: Go Back Couple

Mam ogromny sentyment do tej dramy! Ilekroć myślę o wiośnie, od razu kojarzą mi się czasy studenckie, festiwale, spotkania na świeżym powietrzu, wyjazdy, grillowanie, wygłupy w akademikach i na uczelniach. Jest wiele dram tego rodzaju, ale ta ma w sobie niespotykany urok. Sama drama rozpoczyna się od ślubu głównych bohaterów, a zaraz potem następuje rozwód. Bohaterowie są wewnętrznie rozdarci i mają do siebie nawzajem wiele żalu oraz pretensji. Jednak los daje im drugą szansę, pozwalając się cofnąć w przeszłość, do czasów studenckich, kiedy jeszcze się nie znali, jednocześnie pamiętając całe swoje przeszłe życie. Czy tym razem zdecydują się pójść inną drogą, czy będą korzystać z szaleństw młodości i zmienią dzięki temu swoją powtórną przyszłość? A może będą chcieli naprawiać wcześniejsze błędy? Drama ta, oprócz cudownych lat studenckich, zwariowanych sytuacji, oraz pozostałej śmietanki przezabawnych bohaterów, niesie za sobą również przesłanie, aby nie odkładać niczego na później, bo w prawdziwym życiu nie dostaniemy szansy, aby cofnąć się w czasie i tego naprawić. Ogromna dawka śmiechu gwarantowana, ale paczka chusteczek też czasem się przyda 😉

Cinderella poleca: When my love blooms / Gdy Moja Miłość Zakwitnie

Drama opowiada historię Han Jae Hyun i Yoon Ji Soo, którzy odnajdują się po latach, gdy okres pierwszej miłości przeminął, a w ich życiach wszystko się zmieniło. Choć upływ czasu sprawił, że znajdują się w zupełnie innych sytuacjach, spotkają się ponownie. Czy zapracowany mężczyzna o buntowniczej przeszłości oraz kobieta w trudnej sytuacji wychowująca samotnie dziecko mogą sprawić, by miłość znowu w nich zakwitła? Ta drama to pozycja numer 1 w roku 2020 dla mnie! Pomimo wielu sytuacji, gdzie logika nie szła w parze z historią, a teksty bohaterów były od przysłowiowej „czapy” polecam ją w 100% każdemu. Jeśli szukacie ciekawej historii, w której walka o miłość przenosi się z czasów młodości do czasów bycia „poważnym dorosłym” to jest to drama dla Was. Na wielkie uznanie zasługuje tu reżyseria oraz łączenie dwóch czasów. Piękne czasy młodości w formie wspomnień łączą się idealnie i płynnie z czasami współczesnymi naszych bohaterów. Pierwszy raz miałam tak, że oglądałam dramę dla scen! Tu serce bije mocniej nie dla idola (którego uwielbiam pod wieloma względami), lecz dla jej całokształtu… Drama została także „okraszona” przepiękną ścieżką dźwiękową, w której nie tylko melodia, lecz i teksty są przepiękne! Łącząc wszystkie elementy w całość, dostajemy dramę ze świetną dawką emocji i poczuciem, że miłość jest jak wiosna, niezależnie od pogody budzi się na nowo pod wpływem odpowiednich bodźców! Dramę po polsku znajdziecie ->tutaj<-

EyeCandy poleca: Weightlifting Fairy Kim Bok Joo 

Kiedy myślę o wiośnie i tytule, który najbardziej mi się z nią kojarzy, zdecydowanie jest to historia Kim Bok Joo oraz Jung Jun Hyunga. Dlaczego? Jest to naprawdę przeurocza pozycja! Moim zdaniem jest to niesamowicie podnoszący na duchu, pozytywny serial bez melodramatu, co idealnie pasuje do budzącego się na wiosnę świata. Przede wszystkim, przyziemni, ale mający wspaniałą chemię główni bohaterowie, ich pierwsze zauroczenia oraz dylematy. Zdecydowanie nie ma nic lepszego od pięknej historii, która nie karmi nas bajkami, a może się naprawdę nam się przydarzyć! Historia opowiada także o życiu młodych sportowców-studentów, którzy trafiają na dylemat dotyczący ich przyszłości. Stawiają sobie pytanie, czy to, co robią, ma sens, czy mają kierować się dalej tą drogą. Dlaczego o tym wspominam? Za czasów mojej edukacji wiosna zawsze kojarzyła mi się z podejmowaniem decyzji dotyczących mojej przyszłości, co właśnie i tutaj ma to miejsce. Może nie jest to temat najprzyjemniejszy, ale jak najbardziej przyziemny i bardzo kojarzący mi się z tą porą roku. Jednak najbardziej, wiosna kojarzy mi się z zauroczeniem i właśnie tu razem z tytułową Bok Joo miałam okazję zobaczyć jej całkowitą metamorfozę od zadurzonej dziewczyny zachowującej się jak nastolatka do reprezentantki kraju. Dołączając do tego, wspaniałą przyjaźń głównych bohaterów mamy seans idealny na budzące się do życia wiosenne dni!

Riva poleca: Flower Crew: Joseon Marriage Agency / Kwiatowa Ekipa

Jak myślę o wiośnie, pierwszym skojarzeniem są wiosenne kwiaty, a co za tym idzie również „flower boys” czyli „kwiatowi chłopcy”, którzy w azjatyckich dramach są bardzo popularnym motywem. W tej dramie motyw kwiatowy został potraktowany szczególnie poważnie, ponieważ opowiada ona o Kwiatowej Ekipie, czyli grupie pięknych panów, którzy pracują jako swaci i łączą ze sobą najbardziej pasujących do siebie ludzi. Osobiście nie przepadam za dramami historycznymi, jednak ta jest tak pozytywna i kolorowa, że naprawdę przyjemnie się ją ogląda. Mój tato podsumował ją ostatnio tak: „W tej dramie prawie nie płaczą. Za to dużo się śmieją, i jest kolorowo. Takie dramy lubimy”. Więc jeśli wy również lubicie dramki, w której więcej jest śmiechu i humoru niż smutnych chwil, a przy tym dramę rozświetlają kolorowe stroje z czasów Joseon oraz piękne wiosenne ogrody pełne kwiatów, to koniecznie zerknijcie na ten tytuł. 😉 Dramę po polsku znajdziecie ->tutaj<-

Sysia poleca: Cursed in love (Watashitachi wa Douka Shiteiru)

Kiedy ktoś pyta, z czym kojarzy mi się wiosna, to na myśl przychodzą mi aleje pełne kwiatów kwitnącej wiśni. Zatem w tym zestawieniu nie może zabraknąć dramy z Japonii. „Cursed in love” („Watashitachi wa Douka Shiteiru”) to drama z 2020 roku. Opowiada ona historię Nao i Tsubakiego, którzy przyjaźnili się w dzieciństwie. Niestety poprzez tragiczne wydarzenia, matka Nao została oskarżona o morderstwo, a Nao wyrzucona z domu Tsubakiego. Po 15 latach ich drogi ponownie się krzyżują na konkursie cukierniczym, którego tematem przewodnim jest właśnie kwiat wiśni. Tsubaki zainteresowany talentem Nao, prosi, by go poślubiła. W ten sposób Nao ponownie trafia do domu Kogetsuan – tradycyjnej cukierni japońskiej, prowadzonej przez rodzinę Tsubakiego. Czy po 15 latach uda jej się wyjaśnić okoliczności morderstwa i udowodnić niewinność matki? Czy nadal będzie potrafiła nienawidzić Tsubakiego, przez którego jej matka trafiła do więzienia, czy może jej serce ma inne plany? Jest to bardzo ciekawa, tajemnicza i pełna napięcia drama. Zobaczycie w niej piękne miejsca, tradycyjne stroje japońskie oraz cudownie kolorowe i smaczne japońskie wyroby cukiernicze.

Mintty poleca: Mama Fairy and the Woodcutter

Polecam Mama Fairy and the Woodcutter. Jest to bardzo nietuzinkowa drama, idealna dla miłośników fantasy. Wręcz fenomenalnie dobrane role i dopasowany wygląd. Przy oglądaniu dramy nie zabraknie śmiechu, smutku i myśli „co za przystojniak” albo „jaka ona śliczna”! Polecam tę dramę, ponieważ jest świetnym połączeniem teraźniejszości i dawnych czasów. Oprócz aktorów do podziwiania zobaczymy tam wiele malowniczych krajobrazów, które aż cieszą oko ♡

Wiosna każdemu z nas kojarzy się z budzącą się do życia roślinnością, ptakami ćwierkającymi za oknem czy też większą aktywnością ludzi na dworze… Ale wiosna to także czas pierwszych miłości, randek… Wśród wielu propozycji dram są też takie, gdzie temat nie jest wiosenny, ale pierwsza miłość okazuje się być tą jedyną w życiu, jest tą, która po wielu latach dojrzewa i łączy naszych bohaterów lub jest taką miłością, która po latach się rodzi, bo bohaterowie do niej dojrzewają. Takie pary możecie spotkać w „Le Coup de Foudre”, gdzie bohaterowie po wielu latach znów się spotykają ze sobą i uczucie rozkwita w nich na nowo. W „My Little Happiness”, gdzie doktor Wen wyczekiwał swojej dziecięcej miłości pod drzewem, gdzie ostatni raz się widział z Cong, czy w „Skate into Love”, gdzie dojrzewanie naszych bohaterów pokazuje im miłość, którą od lat mieli „tuż pod nosem”…
Znacie takie pary w innych dramach? Może, któraś z ich historii jest bliska Waszemu sercu, bo przeżyliście podobną „wiosenną” miłość?