6 thoughts on “Crime Puzzle”

1. Jest brutalnie, no bo tak miało być. Ale najważniejszy wniosek po
   odcinku pierwszym
   jest taki, że jest interesująco. Właściwie od początku wiemy, że Czekoladowy Prawnik jest niewinny i specjalnie chce być osadzony. Wiemy to m.in. z tego, że nie przedstawiono żadnego motywu, jakim mógł się kierować popełniając zbrodnię. Ale może ta sprawa jeszcze wróci w kolejnych epizodach, bo i ciocia gangsterka zdaje się mieć tu swój niebagatelny udział.
   A w więzieniu jak to w więzieniu – brutalnie i nie ma na kim oka zawiesić. Nawet lekarka jest lekarzem. Piszę o tym nie bez powodu, bo bardzo mi się ta sytuacja kojarzy z amerykańskim serialem o innym gościu, co specjalnie dał się zamknąć w pudle. Ale tamten przynajmniej wyrwał lekarkę w pudle, a od tego tu nawet narzeczona się odwróciła. A może tylko udaje przed nim, tak jak on przed wszystkimi? 🙂
   No, ciekawe, co kombinuje Czekoladowy Prawnik i jaką rolę w jego planie ma odegrać Więzień Na Specjalnych Zasadach.

   Ja z przyjemnością sięgnę po odcinek drugi, aby się o tym przekonać.

   Odpowiedz

2. Bo z kobietami nigdy nie wie, oj nie wie się, czasami dobrze bywa a czasami bywa źle…
   Tak to było chyba w starej piosence a łatwo ją było przy okazji
   odcinka drugiego
   sobie przypomnieć. Po najwyraźniej była narzeczona ma zamiar prowadzić własną grę i wyniuchać, co się dzieje, nie bacząc na to, że Czekoladowy Prawnik osadzony w więzieniu prosi ją, aby poniechała. Hm… Myślę, że ona właśnie tym bardziej chce się wtrącać, bo on jej nie mówi prawdy.
   Ale trudno jej się dziwić – zobaczyliśmy, jak się oboje poznali, jak ją „wywoływał do tablicy” po śmierci dziadka, jak …. no chyba trochę instrumentalnie traktował późniejszy romans…

   Tylko to dalej sprawia, że najsłabszym punktem dramy jest fakt, że Czekoladowy Prawnik nie miał żadnego motywu, aby zabijać…

   Odpowiedz

3. Największe zaskoczenie i to ile w
   odcinku trzecim
   jest takie, że wyrwaliśmy się zza więziennych murów! I to na właściwie cały epizod bez jednej sceny. Oczywiście to były retrospekcje, ale bardzo emocjonujące retrospekcje.
   Śmiem twierdzić, że w ogóle najlepszy to z dotychczasowych odcinków, choć nie mogłem się oczywiście nie żachnąć, gdy najpierw ratują świadka uciekającego przed całą bandą zbirów do wynajęcia, a zaraz potem zostawiają tego świadka… z jednym tylko detektywem do ochrony!

   No ale dzięki temu Czekoladowy Prawnik i córeczka burmistrza mogli sobie uciąć pogawędkę przy grillu. Oczywiście jak to w k-dramach od bandziorów gorsi są tylko politycy i żeby pójść na wizytę w więzieniu aby wyciągnąć dane osoby do zabicia a zaraz po wyjściu wygłosić mówkę, jaki to brat niewinny a w ogóle spadek zostanie przeznaczony na cele dobroczynne… to trzeba być skończoną bezwzględną kanalią, jak nie przymierzając…. (tu wpisz nazwisko swojego „ulubionego polskiego polityka 🙂 ).

   Naprawdę solidna godzina z hakiem emocji, spokojnie czekam na wielbłąda, to znaczy na kolejny odcinek, w którym jednak kawałkiem puzzle, które Czekoladowy Prawnik będzie chciał ułożyć najpierw, będzie Ko Ah Sung.

   Odpowiedz

4. ” Największe zaskoczenie i to ile w
   odcinku trzecim
   jest takie, że wyrwaliśmy się zza więziennych murów! I to na właściwie cały epizod bez jednej sceny. Oczywiście to były retrospekcje, ale bardzo emocjonujące retrospekcje.”

   – Cud, miód i malinka . Zwłaszcza, że od razu rzucono nas z bohaterami na brudne koreańskie uliczki nocą gdzie zawsze jest pusto i można poćwiczyć biegi, niekiedy na orientację.

   ” Śmiem twierdzić, że w ogóle najlepszy to z dotychczasowych odcinków, choć nie mogłem się oczywiście nie żachnąć, gdy najpierw ratują świadka uciekającego przed całą bandą zbirów do wynajęcia, a zaraz potem zostawiają tego świadka… z jednym tylko detektywem do ochrony!”

   – W dodatku świadkowi dali do ochrony osiłka , któremu w głowie amory z koleżanką, a w takim stanie jest się mniej czujnym . Jak zbiry wpadły to pewnie podśpiewywał sobie pod prysznicem piosenkę i wyobrażał Bóg wie co, był w innym świecie przez to miał spóżniony czas reakcji.

   ” No ale dzięki temu Czekoladowy Prawnik i córeczka burmistrza mogli sobie uciąć pogawędkę przy grillu. ”

   – A ona wpatrzona w Czekoladę jak w obrazek. Profesor z miejsca stał się dla niedoświadczonej dziewczyny autorytetem.

   Odpowiedz

5. „– A ona wpatrzona w Czekoladę jak w obrazek. Profesor z miejsca stał się dla niedoświadczonej dziewczyny autorytetem.”

   Słusznie prawi Wasza Lordowska Mość – dlatego kolejny odcinek może być uroczym kryminaltangiem. A romans w dramie sensacyjnej noir to jest to, co wasze tygryski w rodzaju kinoshity lubią najbardziej….

   Pytanie tylko, jak tak z harmonogramem tłumaczeń u ronnie…

   Odpowiedz

6. ” dlatego kolejny odcinek może być uroczym kryminaltangiem. A romans w dramie sensacyjnej noir to jest to, co wasze tygryski w rodzaju kinoshity lubią najbardziej….”

   – Narzeczonej zależy na czasie by jak najszybciej wyciągnąć Czekoladę z pudła, nawet nie potrafi tego ukryć, że usycha z pragnienia.
   Profesor ma nóż na gardle , nie rozumiem jego fortelu, ale dobrze mi się ogląda.
   Na razie Generał kryje mu plecy i w dzień i w nocy.

   Odpowiedz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.